czwartek, 27 listopada 2014

Miesiąc do świąt - magia, cyrk i chaos

Nawet mniej niż miesiąc! Też zaczynacie czuć magię wspólnego spędzania czasu, pakowania i dawania prezentów, spotkań w miłym gronie? Ja też nie. Jednak galerie handlowe zrobią wszystko, żeby wmówić nam, że to czujemy - kolędy w sklepach, gigantyczna choinka przed dworcem kolejowym i... niemili sprzedawcy! To nieodłączna część przedświątecznego szału, tak samo często występująca jak czekoladowe mikołaje
na półkach, zaraz obok wiązanek i zniczy na 1 listopada.

Jeśli macie to niezwykłe szczęście, co ja i musicie kupić prezenty to - i tutaj szczera, dobra, sprawdzona rada - nigdy, przenigdy nie proście o pomoc sprzedawców - bo ich miłe zachowania są level wyżej od bohatera Dickens'owej "Opowieści wigilijnej".
Po prostu mają was gdzieś (a i tak uznaję to wyrażenie za niedopowiedzenie roku).